Biedroń na „sekretnych” spotkaniach z Trzaskowskim? „Kaczka i dziennikarska, i polityczna”

Biedroń na „sekretnych” spotkaniach z Trzaskowskim? „Kaczka i dziennikarska, i polityczna”

Robert Biedroń
Robert Biedroń Źródło:Newspix.pl / Mateusz Slodkowski / Fotonews
Robert Biedroń na antenie Polsat News odniósł się do medialnych spekulacji o rzekomych spotkaniach z Rafałem Trzaskowskim. – Czy to kaczka dziennikarska? – pytał prowadzący rozmowę.

– Dzisiaj opozycja ze sobą nie rozmawia. Uważam, że to jest katastrofa. Brak współpracy. Nie wiem, czy państwo wiecie, ale nie ma tej współpracy – podsumował gorzko . Europoseł w dalszej części programu określił współpracę między opozycyjnymi ugrupowaniami mianem „szczątkowej”, „nawet nie symbolicznej” i podkreślił, że rozmowy między tymi podmiotami powinny się odbywać.

Współpraca Biedronia i Trzaskowskiego? Jednoznaczna odpowiedź

Na antenie Polsat News Robert Biedroń rozprawił się również z plotkami o tym, że wziął udział w „sekretnych spotkaniach” z . Odpowiedział także na pytanie, czy szykuje wraz z prezydentem wspólny projekt polityczny. – Czy to kaczka dziennikarska? – pytał prowadzący rozmowę. – Kaczka i dziennikarska, i polityczna – odpowiedział europoseł.

– Dzisiaj plan jest taki, żeby iść obok siebie i w każdym momencie zrobić scenariusz, który będzie najlepszy dla Polski, którego celem jest obalenie -u, pokazanie Polski, która będzie Polską, państwem dobrostanu, w którym będziemy wszyscy godnie żyli, oddychali dobrym powietrzem, będziemy godnie zarabiali, będziemy czuli się bezpiecznie, a dzisiaj nie wszyscy czujemy się bezpiecznie, Polski otwartej i tolerancyjnej – podsumował Rober Biedroń.

Czytaj też:
Konfederacja goni KO, Zjednoczona Prawica dominuje. Najnowszy sondaż